Podeszwy stóp są gorące, nogi ciężkie. Ale niewielu Tyrolczyków dobrowolnie poddałoby się takiej próbie, gdyby nie zostało to wielokrotnie wynagrodzone. Na przykład przy ostatnim metrze przewyższenia na Joch, gdy góry nagle opadają przed nimi. Albo podczas pierwszych kilku sekund, gdy słońce zmaga się z górskimi szczytami, a doliny wciąż pozostają w cieniu. Albo po prostu sięgając po krzyż na szczycie.
Mogłoby się wydawać, że takiej kanapki z serem nie ma czego zazdrościć. Cóż za błędne przekonanie! Przekonasz się o tym, gdy zabierzesz ten serowy chleb na tyrolski szczyt. Ponieważ - i przysięgamy na to - nic nie smakuje tak doskonale, jak prosta przekąska na krzyżu szczytowym.
Lubimy ułatwiać sobie życie. Dlatego uważamy za bardzo wygodne, że grzyby, jagody i ser górski po prostu rosną przy drodze podczas naszych górskich przygód. Cóż, musimy trochę pomóc z górskim serem, ale ostatecznie jest on albo na talerzu w schronisku, albo w sklepach samoobsługowych, gotowy do zabrania po drodze. O tak, i oczywiście gasimy pragnienie wyłącznie źródlaną wodą z gór. To właśnie czerpiemy z kranu.
Och, jak miło jest po prostu pozwolić sobie dryfować. Na przykład w parującej, ciepłej wodzie, z zimnym powietrzem wokół nosa i białymi górami przed oczami. Podgrzewany basen zewnętrzny to świetne miejsce na relaks na takim tle. I nie musisz się o nic martwić, może z wyjątkiem kolejnego zabiegu spa.
Tęsknota za pierwszym zakrętem w nietkniętym śniegu - och, znamy to aż za dobrze. Jakie to wygodne, że musimy tylko wyjść poza drzwi wejściowe. I podczas gdy tłumy gromadzą się na najbardziej znanych stokach, nasi przewodnicy wciąż znajdują kilka lśniących, nieprzetartych stoków z dala od głównego nurtu.
Zbieranie kilometrów to naprawdę coś fajnego! Jeśli nie masz gór. Z nami być może będziesz musiał pedałować po leśnych drogach i przełęczach, ale zostaniesz nagrodzony zjazdem, po którym jazda po płaskim już nie wystarczy. Przepraszamy!
W Tyrolu nie udowadniamy naszej odwagi poprzez bycie odważnym, ponieważ byłoby to głupie. Nasze próby odwagi mogą wymagać pewnego wysiłku, ale tutaj można je zamienić na wyjątkowe doświadczenia. Albo jak często kąpiesz się w samotnych, lodowatych górskich jeziorach w środku gór?
Duma, gdy po raz pierwszy może wspiąć się na jeden z "prawdziwych" szczytów. Pewność siebie, gdy balansuje pewnie nad granią. Niezawodność, gdy wszyscy trzymają się razem. My, Tyrolczycy, przekazujemy naszym dzieciom kilka najważniejszych lekcji w górach. To, co czujesz, gdy po raz pierwszy razem zdobywacie szczyt, jest naszą najprostszą formą szczęścia. Znajdź swój pierwszy rodzinny szczyt tutaj.
Może nie zawsze jesteśmy wyjątkowo uprzejmi. Ale to, co mówimy, pochodzi z serca. Dlatego dla niektórych może być dziwne, że witają nas jak starego przyjaciela w chacie. Cóż, dla nas dziwnie jest być witanym jak stary przyjaciel. Dlatego w Tyrolu po prostu zaprzyjaźniamy się z nieznajomymi najpóźniej od 1000 metrów w górę, a najlepiej jeszcze wcześniej.
W Tyrolu świętujemy wieczór nie tylko dlatego, że nadszedł czas na trening. Pod koniec dnia zdajemy sobie również sprawę, że wystarczy wyjść na zewnątrz, aby znaleźć najpiękniejszą siłownię na świeżym powietrzu. Dlatego po pracy pijemy piwo na górskiej łące, a światła po prostu gasną, gdy słońce znika za górami.
A czego Ty doświadczasz na wyciągnięcie ręki?