Zacznijmy od podstaw: jeśli chcesz odwiedzić jezioro Walchsee w Tyrolu, musisz zaprogramować nawigację satelitarną na gminę Walchsee lub Kössen w powiecie Kufstein (Tyrol, Austria!). Dzieje się tak, ponieważ Walchsee można łatwo pomylić z Walchensee w Bawarii, Wallersee w Salzburgu lub Walensee w Szwajcarii. Przez długi czas zakładano, że nazwa Walchsee pierwotnie pochodzi od Wallen/Welschen (ludność romańska), ale w ostatnich latach teoria ta jest postrzegana bardziej ostrożnie. Termin "walch" jest niejednoznaczny i może również oznaczać "wilgotny, letni, łagodny".
Jak przystało na właściwe jezioro, najdziksze mity i historie otaczają również jezioro Walchsee. Mówi się, że w miejscu jeziora Walchsee znajdował się kiedyś piękny, urodzajny las, do którego pretensje rościło sobie kilku mieszkańców, co stało się przedmiotem sporu. Pewna mleczarka, która pewnego dnia szła przez las, aby wydoić krowy po drugiej stronie, zobaczyła po drodze mały dół wypełniony wodą. Kiedy chciała wrócić, w miejscu lasu utworzyło się duże jezioro. Tak więc spory o las zostały raz na zawsze pogrzebane, a ludzie mogli cieszyć się pięknym jeziorem.
W 1928 roku w Walchsee otwarto nowe kąpielisko, które od ponad 100 lat jest własnością rodziny. Było to jedno z pierwszych kąpielisk w Austrii, w którym kobiety i mężczyźni mogli pływać razem, podczas gdy inne kąpieliska nadal wymagały ścisłej segregacji płci. Nawet proboszcz nie mógł temu zapobiec. W ramach protestu kazał postawić znak przy wejściu do wioski: "Wchodzenie do wioski w strojach kąpielowych zabronione".
Sporty wodne mają długą tradycję w Walchsee, zwłaszcza narty wodne. Ówczesny właściciel jeziora, Karl Karl (jego prawdziwe imię), odegrał pionierską rolę. W latach pięćdziesiątych XX wieku ślizgał się po jeziorze Walchsee na dwóch deskach, ciągniętych przez łódź z silnikiem zaburtowym. Do dziś jezioro Walchsee jest jedynym jeziorem w Tyrolu, na którym można uprawiać narciarstwo wodne na łodzi. Być może Ty będziesz kolejnym, który przemierzy jezioro na dwóch deskach.
Tak, istnieją naprawdę bardziej rekreacyjne sposoby na poznanie jeziora Walchsee i okolic niż te zawody - ale prawdopodobnie nie ma bardziej wymagającego. Triathlon, który odbywa się corocznie od 2010 roku, jest imprezą półdystansową: trzeba "tylko" przepłynąć 1,9 kilometra, przejechać na rowerze 90 kilometrów i przebiec 21 kilometrów. Trasa pływacka naturalnie prowadzi przez jezioro Walchsee, trasa rowerowa przez okoliczne gminy, a na koniec trzeba przebiec wokół jeziora cztery razy (!). Wyzwanie wywołujące pot, nawet dla wytrenowanych sportowców. Muszę przyznać: Wolę oglądać to wydarzenie.
Jeśli sam widok jeziora przyprawia cię o gęsią skórkę, możesz być spokojny, jeśli chodzi o Walchsee. Fakt, że to czwarte co do wielkości jezioro w Tyrolu, o powierzchni około jednego kilometra kwadratowego, jest popularnym jeziorem kąpielowym, wynika nie tylko z jego idyllicznego położenia, ale także z temperatur wody: latem dochodzą one do 25 °C. Sprzyja temu dość płytka woda, ponieważ Walchsee ma tylko 21 metrów głębokości w najgłębszym miejscu. Dlatego też: wystarczy wystartować i - plusk! Przy okazji: nie tylko dwunożni przyjaciele dobrze się tu bawią, istnieje nawet oddzielna sekcja plaży dla psów.
Kiedy słyszysz walc, naturalnie myślisz o Wiedniu. Niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę, że to alpejskie jezioro położone między górami Kaiser na południu i Alpami Chiemgau na północy może poszczycić się własnym walcem. Hubert Klier - "śpiewający żandarm z Walchsee" - był austriackim kompozytorem, autorem tekstów i piosenkarzem, który zadedykował "Walchsee Waltz" swojemu rodzinnemu miastu w 1955 roku. Uważajcie więc, kiedy Bundesmusikkapelle Walchsee zagra ponownie: "Walchsee Waltz" prawie na pewno znajdzie się na liście odtwarzania.
Jeśli pluskanie się w wodzie, jazda na nartach wodnych, wędkowanie lub okrężna ścieżka wokół jeziora to za mało, można odpocząć w Aqua Fun Park o powierzchni 800 metrów kwadratowych na wschodnim brzegu jeziora. Ściana do boulderingu, trampolina wodna, blobbing, zjeżdżalnie i siatkówka plażowa zapewniają wiele różnorodności. O zachodzie słońca najlepiej zrelaksować się w barze na plaży i zakończyć idealny dzień nad jeziorem Walchsee w przytulnej atmosferze.
Jezioro Walchsee to nie tylko raj dla pływaków, można je również zwiedzać pieszo. Piękna okrężna ścieżka jest idealna do spacerów i joggingu, a także jest łatwa do zrobienia z wózkiem dziecięcym - kolejny plus dla rodzin. Regularnie znajdują się tu ławki, na których można odpocząć, podziwiając wspaniałe widoki na jezioro, Zahmer Kaiser i wioskę Walchsee. A może nawet zechcesz potrenować tutaj przed wyzwaniem Kaiserwinkl-Walchsee (patrz punkt 7)...