Śnieg połyskuje niewinnie, sztruks na stoku jest nietknięty, delikatnie padające światło nad ranem zapiera dech w piersiach. Na nartach o poranku wszystko jest piękne, jak za pierwszym razem. Kto pierwszy na stoku, ten dłużej delektować się może jazdą na nartach w Austrii.
Rankiem wszystkie zmysły są jeszcze świeże i wyostrzone na pełen wrażeń dzień na zachwycających trasach zjazdowych. Pierwsze łaskotanie w brzuchu na widok pokrytych śniegiem zboczy gór, które zaraz przeradza się w wielką radość. Światło, w którym otaczające krajobrazy wyglądają delikatniej, zupełnie inaczej, niż zwykle. Przed chwilą jeszcze po tych zboczach jeździły ratraki, aby idealnie przygotować zjazd. I teraz ten upragniony, pierwszy zjazd po nietkniętym jeszcze stoku narciarskim, bez żadnych ludzi, bez żadnych przeszkód.
Gdzie na narty i wschód słońca w Austrii? W wielu ośrodkach narciarskich Tyrolu miłośnicy sportów zimowych rozkoszować się mogą jazdą na nartach o poranku. Czy to na lodowcu, na wysokości nawet 3200m n.p.m., czy w komfortowym, rodzinnym ośrodku narciarskim, czy w dużej, sportowej stacji narciarskiej dla indywidualistów – narty w Austrii to idealna oferta dla każdego narciarza.
Rankiem wszystkie zmysły są jeszcze świeże i wyostrzone na pełen wrażeń dzień na zachwycających trasach zjazdowych. Pierwsze łaskotanie w brzuchu na…
